06 grudnia, 2005

co tu się dzieje? viatry targają mną od srodka ...zapeleniepluc 3y inne tornado, viec siedze tu słucham,piszcze, sapie, czytam, kracze, marze, jaja znosze, korale Rodowicz nosze, w rytm Tanga szóstego ide do lazienki i z powrotem do łożka, a w łożku malarstwo chińskie, papier ryzowy, pędzle , tubki, ciepla pomidoroowka, herbata z miodem, leże tak sobie i za dużo mam tu czasu na myslenie. w rytm tanga odchodze na łozka pierze, pozwoolcie ze juz to zrobie, zegnam.

Brak komentarzy: