to ta sama historia..., zawsze mocno mnie ten film porusza.
28 lutego, 2007
26 lutego, 2007
Tak..., jeszcze chora leze w piernatach.Leżymy dwie bo rochorowała się też mama. Dostałam list od pewnej osoby,przypomniało mi sie, że jeszcze można jakos inaczej przezyc to zycie. I nie ma nic banalniejszego jak narzekanie na swoj zywot. Ale najlepszą receptą na szczescie jest działanie. Narazie nie działam prawie w ogóle.Od tygodnia siedzac w domu. A tu tak siedząc Pani Jadwigo cały czas mysle o jednym-o owym. Nie wiem doprawdy czy pani to czyta, czy pani mnie "odbiera", ale adresuje akurat do pani bo lubie adresowac mysli swoje do kogos. Oj tak zbanalniałam powszechnie, i tyle lat potraciłam na to zbanalnienie całkowite, może nie całkowite ale w zupełnosci odczuwalne, cały czas za kims tesknie i czekam na cos co nie chce przyjsc chodzac w kółko zniecierpliwionymi nogi, miast isc do przodu z byle jakim pustym miejscem obok siebie, nie czekajac. A bo i wiem doskonale ze jesli nie bede czekac ktos sie pojawi na tym pustym miejscu i uswietnimy sobie te krótką drogę, nie i juz nie bede dreptac w kółko ani popełniać tak banalnych błedów. słowem wszystko sie ułozy. Receptą jest działanie. Click here to watch 'Etta-James---Stormy-Weather'
22 lutego, 2007
Cóż za przebrzydłe tornado się mnie uczepiło, targa mną od srodka, oj brzydkie, oj okropne, ach, oj...brrr. I tak tu siedząc w tych piernatach, maściach, ziołach, tone we wspomnieniach, no i w marzeniach, wyobrazeniach, achh cięzko sobie wyobrazac kiedy tesknota taka silna.ach tak. Cóż pozostaje... Herbaty szklanka mocnej. Bo my z przyjacielem bardzo lubimy dobrą herbatke. Wracam pod pierzyny ze szklanki herbatką, z herbanki szklanką. ach herbaty szklanką.
Click here to watch '-WWWPOLSKIE-MP3TK--kabaret-starszych-panow---herbatka---17-herbatka-2'
21 lutego, 2007
czy widziałeś kiedyś bałabysie latające dookoła miejskich latarni w ciemną noc lipcową?
Click here to watch '22-Track-22-70'
Click here to watch '22-Track-22-70'
19 lutego, 2007
Stefo!
Tu Eva twoja, list do Ciebie pisze.
Chciałam powiedzieć...
Bandyta!
Skradł serce!
Bandyta!
I na dodatek używa jakieś magii tajemnej!
To napewno nie jest chemia- to nie może być tak banalne
Bandyta!
I jeszcze czuje się przy nim tak lekko, rozkwitam
Bandyta!
Czuje oddech wreszcie!
Bandyta!
Melodią piekną mi jest!
I nigdy nie dowie sie o tym
Bandyta !
Serce mi skradł
P.s. A więc coż ja Stefo robić mam ? Click here to watch 'bandyta'
Tu Eva twoja, list do Ciebie pisze.
Chciałam powiedzieć...
Bandyta!
Skradł serce!
Bandyta!
I na dodatek używa jakieś magii tajemnej!
To napewno nie jest chemia- to nie może być tak banalne
Bandyta!
I jeszcze czuje się przy nim tak lekko, rozkwitam
Bandyta!
Czuje oddech wreszcie!
Bandyta!
Melodią piekną mi jest!
I nigdy nie dowie sie o tym
Bandyta !
Serce mi skradł
P.s. A więc coż ja Stefo robić mam ? Click here to watch 'bandyta'
14 lutego, 2007
My funny valentine - raczej dziwne niż zabawne..., ach to święto, amerykańska tradycja. Dla samotnych to dzień kiedy można zakopać sie w ogrodzie, a odkopać następnego dnia wieczorem ...żeby było bezpiecznej, może już wtedy nie będą się plątały się po ulicach bardziej niż zwykle zakochane pary. Z tej okazyji wstawię dwie piosnki : Waitsa- Blue valentine Click here to watch 'Tom-Waits---Blue-valentine' i My funny valentine Baker'a: Click here to watch 'Chet-Baker---My-funny-Valentine-65' , których słucham w pętli od jakiejs godziny starajac sie nie mysleć o dzis...bo nawet gdybym chciała komus to powiedzieć - nie moge.
07 lutego, 2007
05 lutego, 2007
tak to...tak to, to tak, tak to tak... dzis Pani slonecznej Argentyny oraz evita peron, wedrowaly po miescie w celu szukania wrazeń taneczno spiewaczych skonczylo sie na rozmowie w siwym dymie papierosowym,ze spaceru typowo miejskiego zrodziły się takie oto zdjęcia z serii proste historyje. otóż to.
02 lutego, 2007
Najcichsze i najciemniejsze miejsce w mieście. Wino.Chleb ze smalcem. Chleb z pewnością, że znajdziemy to co do szczęścia nam potrzebne. Wino półsłodkie i pełnoszczęsliwe. Wszystko dobrze się skończyło.Przez co? Przez kurczaka z siłą, której najadłam się po uszy i dała o sobie znać. Nic mi niestraszne. A w oczach jakby pieprz, aha to ... miłość , a w miąższu pomidorów coraz silniejsza tęsknota. Niezwykle ostra przyprawa. Popijam więc znów winem z pływającymi okruchami nadziei
Przyprawy:
siłą – brazylijska, słodka
pewność- polska, polna, niedojrzała bywa kwaśna, zwykle słodka
tęsknota-chińska, ostra.
Nadziei-okolice Kentaki, uprawiana przez tamtejsze parobnice hiszpańskie.
Me gustas tu P.Click here to watch 'Manu-Chau---Me-Gustas-Tu'
01 lutego, 2007
Sztuka zapominania, drogi panie, to jedna z najcenniejszych sztuk, jakie wszyscy uprawiamy
„Z wewnętrznej kieszeni, która musiała być niemała, wyciągnął gruby zeszyt w fioletowych okładkach. Podał go, a ja machinalnie wziąłem i zważyłem go w dłoni. Był zadziwiająco lekki.
-Całe moje życie – powiedział. - Pamiętnik. Do odstąpienia. Ale niech pan nie myśli że jestem sprzedawcą pamiętników. Dotąd odstąpiłem tylko trzy. Nabywcy do dziś ślą mi listy dziękczynne.
-Za cóż tak dziękują?- zdziwiłem się.
-Za pozbycie się własnych życiorysów.
Cóż pana tak dziwi? Nabywszy mój przyjęli go jako własny, a o starych zapomnieli.
Sztuka zapominania, drogi panie, to jedna z najcenniejszych sztuk, jakie wszyscy uprawiamy”.
H.Bardijewski
Subskrybuj:
Posty (Atom)