26 listopada, 2013

Milas


teraz koi mnie muzyka Here I am again asking questions, Waiting to be moved. I am so unsure of my perception, What I thought I knew I don't seem to Where is the turn so I can get back to what I believe in? Back to the old me and
hm, dzień po urodzinach dzień moich urodzin nie był miłym dniem ale na pewno był to pouczający dzień, który po raz kolejny uświadomił mi że mam ufać swojej intuicji. pokazał mi, że przyjaciele po alkoholu stają się nielojalni i wyparowuje im mózg. wszystkie wartości przestają się dla nich liczyć. jest mi przykro. bardzo przykro. ale jutro nowy dzień i mam sporo do zrobienia dlatego zbieram się i odświeżam energie na jutro bo jutro jest ważnym dniem.

19 listopada, 2013

moja pierwsza muzyka ;) ( tekst w trakcie nagrywania )
Codziennie gotujemy sobie cos nowego, odkrywamy nowe smaki, uwielbiamy wspólne gotowanie. Dzis sałatka z warzyw, wołowiny i orzechów z dressingiem z marynowanego imbiru i limonki. Pycha.


12 października, 2013


Przemyślenia z wieczora. 
Każdy chce sie czuć wolny, zapytaj kogoś kto jest uzależniony od np.papierosow : chcesz byc wolnym człowiekiem ? Ten odpowie Ci na to : Ja?! Jestem stu procentowo wolnym człowiekiem. 
A to przecież bzdura, bo skoro cos tak małego jak papieros panuje nad człowiekiem, a nie człowiek nad papierosem, to gdzie tu mowa o prawdziwej wolności. Ego chce kupić wolność, złapać i posiadać, nie rozumie jej, boi sie jej i w rezultacje zastępuje ją śmieciami. 
Dziś wyczerpał sie mój limit, cierpliwości, nerwowosci, stresu. Jestem na prawdę zmeczona. Chce wrócić do cichych spacerów po górach, do siebie spokojnej i zrownowazonej. 

08 października, 2013

Przemyslenia z wieczora. Często strach podpowiada nam jak mamy widzieć daną sytuacje, a wtedy widzimy tylko maleńki skrawek rzeczywistości, którego przestrzeń opanował strach, nie ma w nim miejsca na nic innego, trudno nam złapać wtedy oddech. Jedyne co jest w stanie nas uratować to obserwowanie siebie i swoich myśli, albo bunt, który jeśli dąrzy ku naturze jest zdrowy i piękny.

06 października, 2013

Przepraszam, masz racje

Odkrycie z dziś . Bardzo rzadko jesteśmy w stanie szczerze przyznać komuś racje. Ego nie lubi przyznawać komuś racji bo kurczowo trzyma sie swoich racji. Dusza w ogóle tego nie potrzebuje.

22 września, 2013

Nasza bieszczadzka matka boska.
I tatrzańska matka boska w dolinie Chochołowskiej
Mila 

Ślady




Cienie



Oko ?  kawa na dnie kubka.






15 września, 2013

13 września, 2013

"Trzeba być bezwzględnym dla okoliczności które chcą nam odebrać marzenia" :) 

Jacek Walkiewicz. 

12 września, 2013

Mam banalne spostrzeżenie bo przecież wszyscy doskonale o tym wiemy. Zauważyłam to już kiedy byłam dzieckiem, a może właśnie wtedy widziałam to najwyraźniej  jako świeża istota : ludzie tworzą kreacje, swój wizerunek. 
Boże ! Jakie to męczące. ..Puszyc sie, bzdyczyc sie, wykrzykiwac o swoich dokonaniach albo przyklejac kolorowe piórka , przecie codziennie trza sprawdzić czy żadne sie czasem , wielkim przypadkiem,  nie odkleiło, a jak już sie tym wielkim przypadkiem odklei to udawać ze to było całkiem zamierzone, ach! Zamierzone  !  i Dosknale Przemyślane!    
Fajnie żyć bez tego bagazu i bez ludzi,  którzy to bzdyczenie kochają, pławią sie w tym i gonią własny ogon. Fajnie żyć z człowiekiem, który jest normalny, pogodzony ze sobą. 
O ! Jakie to ważne żeby otaczac sie ludźmi, z którymi nam dobrze i czujemy tak podobnie. I to jest pewne ! Pewne jak wszystko w co wierzycie ! Lecz nie warto moim zdaniem wierzyć ze mamy jakaś misje do spełnienia, ze "coś sie dzieje po coś", warto zrezygnować czasem  z tego  przekonania,  przestac tkwić w realacji  z obrosnietymi w piórka autodestrukcyjnymi kreacjami.   Jeśli męczą Cie rowniez takie sytuacje i ludzie powierzchownie niedoslowni w swojej głupocie to idź i do cholery szukaj dalej! Mysl intensywnie o tym co tak na prawde jest bliskie twojemu sercu, a zobaczysz ze jesli bedziesz sobie w tym wierny, to to sie zjawi w twoim zyciu . Są na tym świecie ludzie, z którymi można iść krok w krok obok siebie za rękę i podziwiać ten piękny świat ! 

20 sierpnia, 2013


Jestem zmęczona. Jutro moja kochana przyjaciółka Kocica ma operacje, a ja już dziś nie wiem co ze sobą zrobić. Prawdopodobnie będzie to bezsenna noc. 

Czekam na cudowny błysk. Jestem zmęczona miastem, ludźmi w mieście. 
Chcę w góry już na stałe, chcę wychodzić rano przed dom i słyszeć jak śpiewają ptaki i widzieć jak góry ogrzewa słońce. 
Miasta mam dość, dość, dość, dość. 
Odsunęłam się od wielu ludzi. 
Zauważyłam ostatnio i wyklarował się u mnie dokładny obraz na ten temat, że dopóki nie pokażesz wyraźnie ludziom,( pogrążonym totalnie w swoim umyśle )  swoich granic oni nie będą widzieć żadnych Twoich granic, umysł jest ślepy i dąży do zrealizowania swojego planu choćby poprzez wyrażenie opinii na Twój temat, oceny lub porównania z kimś innym choć widujecie się raz na rok i osoba wydająca opinie nic na Twój temat nie wie.
 Umysł często potrzebuje oceniać lub porównywać, wtedy czuje, że jest w swojej strefie komfortu, bo skoro tyle Cie nie widziałam, nie wiem co robisz, nie wiele mi o sobie jeszcze zdążyłaś opowiedzieć,  to ja powiem Ci kim jesteś! Skąd masz pieniądze, mieszkanie, samochód,  jak pracujesz i co powinnaś jeszcze zrobić. 
Jeśli mam wybór przebywać z takimi ludźmi, a chodzić po lesie i słuchać śpiewu ptaków wybieram z pełnym zdecydowaniem to drugie. Uwalniam się od ich plątaniny umysłowej z szacunku do siebie. Fantastyczne jest to, że mam przy sobie osobę, która czuje tak samo jak ja.