26 kwietnia, 2009


Sabała ') . Ze spaceru po Krupówkach. Staruszek góral chyba już słyszał ledwo ledwo bo grał jak grał ale był przy tym tak uroczy, że muzyka nie miała znaczenia. :)

1 komentarz:

fotostycznosc pisze...

wow, zrobiłam prawie identyczne zdjęcie... i na pewno temu samemu 'Sabałe' ale teraz na blog już chyba go nie dodam ;)
Zdecydowanie masz rację 'muzyka' nie była tu najważniejsza ;)