02 kwietnia, 2009

Tutaj na wsi w Dunajcu jest tak, że jak tylko pierwsze oznaki wiosny się pokażą to cała wieś wychodzi przed swoje domy, wszyscy sprzątają ( ja też ) , zamiatają chodniki przed domami, myją wszystkie okna ( dziś zrobiłam to i toJ ), dzieciaki jeżdżą na czym tylko się da w tą i na zad po całej wsi, na rolkach, hulajnogach, rowerach...Wszyscy wychodzą przed domy i zaczynają się długie rozmowy sąsiadów, przy myciu okien, pielęgnowaniu drzew po zimie, zamiataniu, wyrzucaniu śniegu i od razu inaczej wszystko wygląda... Weszłam na chwilę żeby napisać tą notatkę...a teraz udaję się po całodziennym sprzątaniu na długi spacer z psem powdychać górskiego, wiosennego powietrza przed snem... Przypomniało mi się teraz jak Tischner (bo bywał tu kiedyś) o Dunajcu pisał , że mądrą wolność poznaję się po porządku jaki ma człowiek wokół siebie...i to wszystkiego dotyczy...

Brak komentarzy: