24 lutego, 2006



...spotykamy się w każdy czwartek, czwartek.. osiemnasta ..w najodleglejszej knajpie.. w najciemniejszym punkcie miasta.. spotykamy się w każdy czwartek.. w najciemniejszym punkcie miasta...owszem...naturalnie..... pijemy alkohol ..ale tym razem, wcale, wcale, nie chodzi o to.. spotykamy się w czwartek ..w czwartek ..pijemy alkohol, nie rozmawiamy zbyt wiele, siedzimy, czekamy, aż nadejdzie moment żeby wstać i iść i szukać przypadkowego miejsca w najciemniejszym punkcie miasta.. spotykamy się w czwartek.. siedemnasta.. któregoś dnia ona powiedziała...wiesz.. chodźmy do nas...,chodźmy do mnie-poprawiła się...ale tu wcale, wcale nie chodzi o to.. kto się na rzeczy zna ten wie.. /Skończyło się... bo wszystko się kończy. // długo tu będziesz?.. w tej knajpie do końca tygodnia >>foo.To: m i ja w koszulce Boba Harissa :>

Brak komentarzy: