12 grudnia, 2009

Dziś, przed chwilą podczas moich ćwiczeń rytualnych, tybetańskich pociekły mi nagle łzy, łzy radości, łzy miłosne, otworzyła mi się w głowie miłosna klapka...i już...
Nie plączę się i nie latam 10 metrów nad ziemią, normalność zachowana...  rozmawiam jeszcze o cenie pietruszki, nie jestem wariatem ani świętą.)
Jedyne co robię to odkrywam, że życie naprawdę jest ze swojej przepięknej dzikiej natury cudownie p i ę k n e.
Odkrywam siebie i czuje się niesamowicie. Ta piękna podróż się zaczyna proszę państwa!, proszę patrzeć jakie piękne widoki, po lewej mamy zdrowie , po prawej kochanych bliskich, na wprost wielką miłość wszechobecną, obok miłości proszę państwa góra wszelkiego bogactwa. oczyszczenie oczyszczenie oczyszczenie. miłość miłość miłość

jeszcze Depeche oczywiście :

"Potępienie
Dlaczego
Ponieważ służyłem
Zawsze pięknu
I to była moja zbrodnia

Czuję podniecenie
Ekscytację
Jeśli widzisz czystość
Jako niedojrzałość
Nie jest to niespodzianka
Jeśli uprzejmość
Zastępujesz ślepotą
Proszę otwórz swoje oczy"

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Anonimusie drogi, mam do Ciebie prośbę zostaw dziewczynę młodą. Nieskalaną, która właśnie się czyści z wszelakich wspomnień, żeby zejść na drogę piękną i czystą. Nie staraj się nawet zainteresować kobiety tej młodej i świeżej. Kobiet w Twoim wieku pięknych i mądrych jest tu i tam dużo dość trzeba się tylko postarać zobaczyć. Nie odpowiadaj na moje dictum, zwyczajnie dajże spokój po prostu dziewczynie święty.(ach i Twoje komentarze i tak nie są i nie będą umieszczane) Evy kochanej- Anioł Stróż