05 stycznia, 2010

z dzisiejszego spacaceru...


to jest moje miejsce spacerów i moje miejsce spokoju, zbliża się sesja więc siedzę i się uczę ale robię sobie takie miłe przerwy w postaci takich spacerów. Pikne słońce dziś było

1 komentarz:

Bulletproof Cupid pisze...

Łooo, ależ Ci Ewo zazdroszczę , spacerowania po takich dziewiczych drogach, samochodami nie rozjeżdżonych, przez tysiące ludzi nie podeptanych. I tego powietrza czystego. Zazdroszczę przebywania, gdzieś daleko, gdzie na dodatek jest tak ślicznie.