02 czerwca, 2009

"Czuł, jak gdzieś pod kapeluszem zaczyna powstawac jego melodia, ta, która w jednej części ma składać sie z nadziei, w dwóch z wiosennej tęsknoty i której resztę stanowić będzie niewypowiedziany zachwyt nad samotnością."

1 komentarz:

Nat. pisze...

Evo, za pozno przeczytalam twoj komentarz:) jestes w Łodzi? w tym tyg znalazłabym czas:) pisz na kom jakby co:):*