22 stycznia, 2006



po pierwsze:bardzo zimno. bardzo i bardzo się ciesze że mam gdzie się schovać,napisal do mnie Adam- siedzi w Edżiptusie, siedział dzis pol dnia w cieplym morzu, wygrzewał się...opalał, jakas stara rosjanka chciała go zbałamucić, zazdroszcze mu bardzo...absolutnie nie rosjanki rzecz jasna...zazdroszcze mu bardzo i dlatego też jutro najchętniej udała bym się do sauny badz solarium co by zrobic sobie tu troche edziptusa. narazie tu marzne i jak pomysle sobie o egipcie to napravde Tu bardzo zmęczona się czuje, a roboty od cholery. dzis wysłał mi zdjecie Lookas. Ja już prosze państwa chyba umarłam, wielka potrzeba miłosci tu i teraz, przytulansienst,czułot, i t d e marzna mi paluszki i dzien jest taki krotki bim bam bom
(Im bardziej pada snieg,
Bim - bom
Im bardziej prószy snieg
Bim - bom
Tym bardziej sypie snieg
Bim - bom
Jak bialy puch z poduszki
I nie wie zwierz ni czlek,
Bim - bom
Choc zylby caly wiek,
Bim - bom
Kiedy tak pada snieg
,Bim - bom
Jak marzna mi paluszki.), i troche mi tu samotnie, i niech tu kto zadzvoni ...chocbym umarla to wstane i odbiore...a teraz ide zarzyc krupniczanke to może żywsza będe rankiem.kto wie, a pózniej w sposób naturalny albo wbrew naturze połoze się sama spac.

1 komentarz:

High Power Rocketry pisze...

Hi from NYC! :) Great images!

R2K