03 maja, 2006


vitam ponownie, blog zaniedbałam bo albo to roboty dużo albo to wolne iec zaraz wyskakuje na obiecanego samej sobie psa we mgle z przyjaciolka Doo. jeszcze mam 4 dni wolnego na szczescie, moze uda mi sie gdzies wyjechac, a dopiero co wróciłam z bardzo ciekawego wyjazduu pana Lu., wyjazd pełen wrażeń i nowo poznanych bardzo fajnych ludzi...napisze więcej jak będe miała czasu wiecej. narazie czekaja na dole i wolaja przez okna i zrzucaja z krzesła bo kolejka do komputera jest niemała.

Brak komentarzy: