Właśnie obejrzałam film "I am Sam". Ten film mnie dziś bardzo wzruszył. Niejedna łza zakręciła mi się w oku.Kolejny film do którego będę wracać... Bardzo, bardzo polecam... Jest przepiękny
Krytycy i głupcy twierdzili, że ta piosenka ma podtekst,
ale John mówił, że inspiracją był rysunek jego syna, Juliana,
przedstawiający Lucy O'Connell.
Więc dobrze wybrałem imię ?
Bardzo dobrze...świetnie.
2 komentarze:
Podziękować Pani chciałem. Muszę tą drogą bo wszystko potoczyło się tak, że rzadko się widujemy, a jak już nawet to do rozmowy nie dochodzi, bo się jakoś nie zauważamy.
Ale, do rzeczy.
Podziękować chciałbym za to, że pewnego dnia deszczowego, nie tak całkiem dawno, do głowy mej za dużej, wpadł pomysł. Skrócając, pomysł mówiący, zobaczę czy jeszcze coś piszesz i publikujesz, i wpadłem:)! Zachciało mi się pisać, bo nie ma sensu rzucać czegoś co sprawia nam chociaż minimum radości. Może nawet coś fajnego z tego wychodzi.
Pozdrawiam i od czasu do czasu do siebie zapraszam.
...moze ja tez moglbym od czasu do
czasu wpaść...
przyniosę butelkę najlepszego Koniaku
...albo wina własnej roboty
Prześlij komentarz