11 października, 2009

...Nic, tylko chciałam się upewnić, że jesteś

Ktoś umieszcza mi jakieś komentarze o bardzo poważnych treściach na moim blogu, których przeczytać do końca nie mogę, umieścić tym bardziej. To zbyt ciężkie jak na mój stan, wcale nie zły... Dobry lecz zmęczony.
Właśnie przed chwilą skończyłam wykłady z filozofii i już tak mnie doprowadzili do śmiechu Ci greccy filozofowie, że stwierdziłam, że to nic innego jak myśli Kubusia Puchatka

„Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej tam Prosiaczka nie było”

„– Puchatku?
– Tak Prosiaczku?
– Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.”

Tak czasem wyglądają moje studia, kiedy już nic nie jestem w stanie przyswoić na poważnie.

Potrzebuje psychicznego refugium – ma kolor zielony, szumi w nich wiatr, ptaki śpiewają, pachną lasy, dziwią góry. Otóż tam się udaje.

Brak komentarzy: