20 września, 2006

F.

"Nieprzyjazd mój do miasta N.
odbył się punktualnie.

Zostałeś uprzedzony
niewysłanym listem.

Zdążyłeś nie przyjść
w przewidzianej porze.

Pociąg wjechał na peron trzeci.
Wysiadło dużo ludzi.

Uchodził w tłumie do wyjścia
brak mojej osoby.

Kilka kobiet zastąpiło mnie
pośpiesznie
w tym pośpiechu.

Do jednej podbiegł
ktoś nie znany mi,
ale ona rozpoznała go
natychmiast.

Oboje wymienili
nie nasz pocałunek,
podczas czego zginęła
nie moja walizka.

Dworzec w mieście N.
dobrze zdał egzamin
z istnienia obiektywnego.

Całość stała na swoim miejscu.
Szczegóły poruszały się
po wyznaczonych torach.

Odbyło sie nawet
umówione spotkanie.

Poza zasięgiem
naszej obecności.

W raju utraconym
prawdopodobieństwa.

Gdzie indziej.
Gdzie indziej.
Jak te słówka dźwięczą." W.Sz Click here to watch '12-Bono--Mdh-Band---Dancin-Shoes'

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ewo od Ginger dla Ciebie piosenka jako komętarz ogólny:

I wciąż się na coś czeka,
na coś, co nie chce przyjść
i znów nie przyszło dziś.
Może jutro...

I wciąż się na coś czeka
i wszystko jest nie tak
i wszystko nie ten ma smak.
Smutno.

Ty także nie jesteś ten,
Choć co by szkodziło komu.
Znowu nie udał się dzień,
trzeba wracać do domu.

I znów się będzie czekać,
na coś, co nie chce przyjść.
I znów codziennie myśl:
Może dziś?

Można się włóczyć nocą.
Można rozrabiać i pić.
Żyć jak to mówią:
mocno, wesoło żyć .

A smutek jak wierny pies
dniem i nocą waruje obok.
Jak trudno, jak trudno
jest uciec przed sobą.