15 lutego, 2010

Jakże to jest baco, że jak jo przyjeżdżam w te moje kochane góry to inaczej żyje. Papierosów nie tykam, zdrowo jem, karton mleka codziennie wypijam, na spacery chodzę, większą mam przestrzeń dla swojego umysłu, stan ducha mi się zmienia i to w moment. Ale to dziwne.

Brak komentarzy: