15 lutego, 2010


„ Urodziny powinny być szczęśliwymi dniami, dniami dziękczynienia za to, że się żyje i jest się zdrowym – zawołał Mir. – Wiek nie ma nic wspólnego z kalendarzem. Wiek jest po prostu dojrzewaniem umysłu i ciała.(...) My doszliśmy do przyjmowania jako fakt, że ludzkie życie dzieli się na trzy okresy: młode lata, wiek średni i bogate lata. W młodych latach dominują sprawy przyjemności i pragnienia władzy. W wieku średnim następuje wzrost równowagi i zrozumienia, bez utraty przyjemności i dążeń z młodych lat. W latach bogatych – o wiele lepszych, najlepszych ze wszystkich osiągamy dojrzałość, zrozumienie, zdolność do sądzenia i oceny oraz wielki dar tolerancji – wszystko to w połączeniu z cechami dwóch poprzednich okresów

Takie oto przesłanie z krainy Hunzów, królestwa wiecznego zdrowia, przekazuje ludziom Zachodu Amerykanka Renee Taylor. Zafascynowana tym wąskim skrawkiem ziemi ( 160 km długości i 1600 m szerokości) we wschodnim Pakistanie, próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego właśnie tu człowiek ma ochotę wypowiedzieć owo magiczne faustowskie „ trwaj chwilo, jesteś piękna „
Autorzy piszący o krainie Hunzów używają zwykle określeń patetycznych: ogrody Edenu, raj na ziemi, kraina wiecznej młodości... Nie ma tam więzień, policji, wojska gdyż od 130 lat nikt nie popełnił żadnego przestępstwa. Nie istnieją  takie plagi współczesności, jak strach, nienawiść czy zazdrość. Hunzowie rozwinęli natomiast w sposób wręcz niezwykły pozytywny stosunek do życia. Do każdego czekającego ich zadania podchodzą spokojnie, bez zamartwienia się z góry o rezultat pracy . W realizację każdego zadania wkładają niezbędną porcję entuzjazmu i wiary w siebie.
    „Pewnego dnia, gdy Mir i ja omawialiśmy problem braku ziemi – pisze Renee Taylor – on powiedział spokojnie. No cóż, gdy góra jest na naszej drodze my po prostu musimy przesunąć ją”  Nie żartował, mówił zupełnie poważnie. Nie mam wątpliwości, że gdyby powstała potrzeba „ przesunięcia góry” wtedy Mir i jego ludzie znaleźliby sposób, aby to zrobić”  
  Ale przede wszystkim znaleźli Hunzowie sposób na długie, szczęśliwe życie. Renee Taylor spotykała tu aktywnych normalnie pracujących 125, nawet 145-latków. „ Bezczynność stanu spoczynku jest znacznie większym wrogiem  niż praca”
Od dnia urodzenia Hunza nigdy nie jest rozpieszczany. Zachowuje aktywność do śmierci i nie myśli o starzeniu się. Tutaj jest miejsce tylko na myślenie o rzeczach potrzebnych. Zmartwienie o takie rzeczy, jak tykanie zegara lub odwracanie kartek kalendarza jest głupotą.
Hunzowie wiodą życie pełne miłości, aprobaty dla świata, życie bez udręki, i rozczarowań. Któż z nas nie chciałby tak właśnie przeżyć swoich dni ?
Dlatego właśnie nam wszystkim – wiecznie śpieszącym się, zapracowanym, zżeranym ambicjami lub paraliżowanym brakiem wiary w siebie – wyjdzie na dobre poznanie sekretów zdrowia i szczęścia Huznów. Ta niewielka acz niezwykła książeczka pokazuje, że klucz do szczęścia każdy z nas trzyma we własnych dłoniach.

Nina Grella   "Małe cuda codzienności"

Brak komentarzy: